Obserwatorzy

niedziela, 14 kwietnia 2013

Piękne istoty

Kolejna z serii 'ulubione z ulubionych'. Tym razem spotkamy się z Istotami Ciemności i Istotami Światła w 'Pięknych Istotach'.

Autor : Kami Garcia & Margaret Stohl
Cena : ok. 40 zł
Wyd. : Łyński Kamień


Tym razem, powieść pisana jest oczami nastoletniego Ethana Wate'a, zamieszkującego małą mieścinę zwaną Gatlin, należącej do tych, gdzie 'nic się nie dzieje'. Aż do czasu przyjazdu Leny. Okazuje się, że jest tajemniczą dziewczyną z jego snów. Tą, która co noc ratuje, lecz bezskutecznie. Przy bliższym poznaniu, chłopak zostaje wciągnięty w fantastyczny świat Leny - pełen Istot Światła i Ciemności. Lena też niedługo stanie się jedną z nich. Byle do 16 urodzin... Pojawia się pytanie : Którą stronę wybrać ? Decyzja staje się jeszcze trudniejsza, gdy w grę wchodzi miłość pomiędzy dwójką bohaterów.

Książek o miłości nastolatków, postawionych w skomplikowanej sytuacji i zmagających się z trudnymi decyzjami było, jest i zapewne będzie mnóstwo. Jednak, są pośród tych pozycji, tytuły, które zasługują na naszą uwagę. Ta powieść z pewnością się do nich zalicza. Napisana jest prosto, aczkolwiek intrygująco - aż do zakończenia, zaskakuje nas nowymi wydarzeniami, zmieniając tym samym bieg historii. Warto sięgnąć po tą lekturę, również ze względu na rozbudowane tło historyczne. Gatlin żyje jednym wydarzeniem - wojną secesyjną, a konkretniej bitwą pod Honey Hill. Co roku organizowana jest tam rekonstrukcja tej bitwy, w której udział biorą uczniowie miejscowej szkoły, gdzie uczęszcza nasz Ethan. Dla nas - czytelników, jest to doskonała okazja do bliższego poznania tego fragmentu dziejów Stanów Zjednoczonych. 
Bohaterowie, z pozoru zwykli, prości ludzie, są wykreowani szczegółowo, ale nie do końca konkretnie, co dodaje 'mgiełkę tajemniczości'. Lena - spokojna dziewczyna, która potrafi mimo wszystko zawalczyć o swoje. Ethan - z początku trochę nudny, po spotkaniu dziewczyny nabiera nieco charakterku. Oczywiście nie można zapominać o bohaterach nieco pobocznych jak Macoon, Ridley czy Amma, pojawiający się w różnych etapach książki, na głównym planie.
Lektura, nawet najzagorzalszym czytelnikom powinna zająć kilka dni. W miarę mały druk i ok. 530 stron. Tak, kilka dni w zupełności wystarczą.

Podsumowując...
10/10



3 komentarze:

  1. Nie czytałam, ale zamierzam to zrobić :D
    Świetny blog ;3

    http://i-am-katina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mały druk i 530 stron? Ach, nie ma się co martwić - max. 5 godzin czytania ;)

    Poszukam :3

    www.sueopowiada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. masz naprawdę świetny pomysł na ten blog i bardzo mi się podoba. a co do książki to jest świetna, samą czytałam ją a teraz tylko muszę zobaczyć film :))
    obserwuję i zapraszam też do mnie ;3

    www.happyy-hour.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za każdy komentarz. Jest on dla mnie bardzo ważny !

Komentarz może zostać dodany przez każdego, również przez anonimowych użytkowników nie zalogowanych na konto.

Weryfikacja obrazkowa została wyłączona.